wtorek, 18 stycznia 2011

Kamizelka

Zaczynając dzierganie kilka lat temu, znalazłam starą, ale nieużywaną włóczką,przywiezioną w czasach mojego wczesnego dzieciństwa z Niemiec. Wtedy zrobiłam z niej szydełkowy sweterek, niestety włóczki było za mało, wykończyłam inną a po praniu sweterek stał się przymały. Teraz postanowiłam jednak jakoś tą włóczkę wykorzystać, sprułam sweterek i zrobiłam kamizelkę. Wzór zmodyfikowany z gazetki, a jak wyszło, możecie zobaczyć poniżej.



niedziela, 9 stycznia 2011

Komin

Dziś pokażę Wam jedną z moich nowszych prac - grudniowy komin.
Włóczka Himalaya Padisah, kolor hmm, różne:).
Poszły trzy motki, wykończony na szydełku. Niestety służy tylko jako szal, szydełkowe wykończenie na głowie wygląda dziwnie, ale nie pruję, bo jako szyjogrzej układa się wokół szyi świetnie. Jest niesamowicie ciepły, tylko na naprawdę niskie temperatury.



środa, 5 stycznia 2011

Bo dalej jest zima

i mi ciągle zimno.
Poniżej czapeczka z bordowej Falki, robiona podwójną nitką, wzór wymyślony przeze mnie. Bardzo ciepła, regularnie, żeby nie powiedzieć ciągle noszona. Zrobiona z dwa lata temu i ciągle bardzo mi się podoba:).

W okolicach września-października powstał poniższy szal. Biała Gloria, wzór elementu na bolerko, znaleziony w necie. Niestety włóczki nie wystarczyło na bolerko, powstał szal. Mimo że włóczka bawełniana to bardzo ciepły, przyjemny.


No na dziś na tyle, słabo się udzielam, ale ciągle coś robię. Po prostu mam lenia do robienia zdjęć:).