Zaczynając dzierganie kilka lat temu, znalazłam starą, ale nieużywaną włóczką,przywiezioną w czasach mojego wczesnego dzieciństwa z Niemiec. Wtedy zrobiłam z niej szydełkowy sweterek, niestety włóczki było za mało, wykończyłam inną a po praniu sweterek stał się przymały. Teraz postanowiłam jednak jakoś tą włóczkę wykorzystać, sprułam sweterek i zrobiłam kamizelkę. Wzór zmodyfikowany z gazetki, a jak wyszło, możecie zobaczyć poniżej.
Świetnie! Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńBardzo ładna!Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńFajny ażurek :)Kamizelka bardzo ładna!!!
OdpowiedzUsuńA ten wielki motek z Anglii mam :)