sobota, 26 czerwca 2010

I ja też mam



jak wiele blogowiczek spódnicę Victoria Secret. Wykonana w zeszłym roku z brązowej Kalinki (ok. 30-40dag) i podszyta brazową podszewką, okazała się wyjątkowo wygodna. Z jednym zastrzeżeniem - nie nadaje się na upały. Świetnie znosi pranie - jest to jeden z nielicznych szydełkowych ciuchów, wykonanych przeze mnie, z którego jestem zadowolona bez zastrzeżeń.

1 komentarz:

  1. Piękna, o takiej marzę od dawna.Jestem dość początkującą robótkomaniaczką i ciut bliższe są mi druty, ale byłabym ogromnie wdzięczna za wzór lub namiary nań.Nie mam bloga, ale podaję namiary meilowe: wiesiada@gmail.com

    Pozdrawiam serdecznie.
    Wiesia

    OdpowiedzUsuń