piątek, 8 czerwca 2012

Gdzie jest lato??

A wczoraj było tak ładnie:( I co? pogoda wróciła do stanu przed czwartkiem. Nieprzyjemnie, chłodno, nie ma słońca, a nad domem wisi ciężka chmura, która chyba chce się z nami czymś podzielić.
Ostatnio ciężko mi się zmusić do czynności, które nie są dzierganiem pasiaka ściegiem dżersejowym, słuchając audiobook o przygodach H. Pottera - to robię w każdej wolnej chwili, oczywiście w towarzystwie kubka kawy. Szycie poszło w kąt, na maszynę się obraziłam, bo dziwaczy. Niemniej szykuję jej robotę, więc sytuacja powinna wkrótce się odmienić.
Dziś pokażę Wam niedawno uszytą torebkę - całkiem udana - tak mi się wydaje i nawet wychodzi z domu:) i to codziennie. Połknęła irchową, lumpeksową koszulę i kawał materii bawełnianej, która pełni specjalną funkcję - odstrasza złodziei, gdyż jest malowana w dzikie zwierzęta:). Poniżej nieudolne próby pokazania wnętrza - zwierząt, jest też kieszonka na komórkę. To taka torebka szkoleniowa - nauczyłam się jak montować magnetyczne zapięcia i jak zrobić to źle - chyba powinnam dodatkowo usztywnić to miejsce, bo się wygina. Jednak nie mam ochoty jej pruć i tak zostanie. Nauczyłam się też, że wykrój jest ważny (tu skorzystałam znowu z wykroju torebki na papavero.pl). Najpierw chciałam zrobić bez wykroju duże torbisko, które jednak się nie prezentowało. Ściągnęłam wykrój, uszyłam zgodnie z nim i naprawdę jestem zadowolona.
Wrócę, gdy pogoda się odmieni i/lub skonczę pasiaka. Zmykam do drutów - mam dziś wolny dzień:). Pozdrawiam
P.S.1 Torebka ma przyjemny odcień beżu, czego nie widać na zdjęciu.
P.S.2 Kupiłam niedawno duużą poszwę irchową w kolorze brudnego różu - będzie kolejna, tym razem duuża torba.



5 komentarzy:

  1. Bardzo fajna torba. Pociesz się, że u mnie nie było dotychczas ani jednego ciepłego i pogodnego dnia. Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Dzięki:). O, to faktycznie macie gorzej. Wczoraj, w Boże Ciało mieliśmy piękną pogodę. W maju też trafiło się kilka pięknych dni. Pozdrawiam i życzę słońca:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Torba jest super! Lubię wielgachne torby, bo ja zabieram ze sobą pół domu (i robótka musi się zmieścić i książka :)))
    A pogoda... cytując tytuł znanego filmu, u nas "Czasem słońce, czasem deszcz" i wiatr gratis :))) Ale nie narzekam, bo przynajmniej spokojnie mogę posiedzieć w domu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ona mała jest:) W końcu mam porządek w torebce. Ale duża też będzie wkrótce:).

      Usuń
    2. No popatrz, a na zdjęciu wygląda na naprawdę sporą :) Ale mała czy duża i tak jest śliczna.

      Usuń