środa, 7 lipca 2010

Niebo





bo w takim kolorze jest moja najnowsza szydełkowa bluzeczka. Wg wzoru z jakieś starej Małej Diany, tzn. miało być, ale mi się w trakcie odwidziało. No i rękawy miały być długie, ale w międzyczasie zrobiło się ciepło i zostały krótkie. Robiona z czeskiej bawełnianej Katki, kupionej kiedyś na jakieś wyprzedaży w pasmanterii, właśnie dla tego niebnego koloru. Dół nie został usztywniony oczkami ścisłymi, dlatego też na wieszaku nie wygląda całkiem prosto. Na człowieku wygląda zdecydowanie lepiej:).
Ale nie będzie dziś zdjęć na człowieku:).

1 komentarz: