poniedziałek, 20 października 2014

Październikowo

Dawno się nie odzywałam, a jednak cały czas coś tworzę. I szyje się i dzierga. Tylko jak zwykle problem z fotkami - dziś więc post bez fotki. W temacie szycia rozwijam swój park maszynowy i umiejętności. Do Elny 2300 dołączył Gritzner 788, który przywiózł kurier kilka dni temu. Ten sam przywiózł mi też pakiecik tkanin - będzie wielkie jesienne szycie. W międzyczasie powstało kilka bluzek, 2 pary spodni i spódnica. Wkrótce fotki nowych uszytek - stare muszę zmniejszyć, ostatnio moja dieta zaczęła przynosić rezultaty. Na drutach sweterek Jessa, który zakupiłam na stronie Justyny Lorkowskiej. Mimo, że nie jestem mistrzem dziergania, ale wzór jest świetnie opisany, jak narazie bez problemu wykonuję wszystkie etapy. Na szydełku pomału prezenty gwiazdkowe - jest już serwetka (która może w późniejszym terminie, jeśli nie braknie mi czasu stanie się serwetą), zaś w sobotę kupiłam nici na obrusik. Dziś z kolei na szydełko wpadnie beżowy kordonek - zaplanowałam dla babci na urodziny okrągłe materiałowe serwetki obszydełkowane plisą w ananasy - przeznaczone na babcine stoliki nocne. Wzór pozyskałam z niemieckiej książki, którą kupiłam kiedyś jako używaną na allegro - pochwalę się nią, jak będę się chwaliła serwetkami. To na dziś tyle, ale postanowiłam odzywać się regularnie. Do zobaczenia wkrótce.

1 komentarz:

  1. Fajnie ,że już jesteś!!!:)pokazuj ,pokazuj,czekam niecierpliwie:)pozdrowionka:)

    OdpowiedzUsuń