Na drutach nadal czarny sweter...będzie jak znalazł na przyszły rok. Ostatnio udało mi się dokupić czarnej Sonaty Aniluxu - aktualnie jest Sonatka Arelana. Wygląda identycznie jak poprzedniczka, co bardzo mnie cieszy. Mam kilka nieskończonych robótek z Sonaty, pewnie będę musiała nieco dokupić, żeby wydziergać coś innego.
Czyta się "Nie mogę się doczekać...kiedy wreszcie pójdę do nieba" Fannie Flagg. Rewelacja. Bardzo wciąga, wręcz porywa. Jak mnie nie było to przeczytałam "Złodziejkę książek" Markusa Zusaka. Polecam! W końcu trafiam na książki, które czytam z prawdziwą przyjemnością.
Przepraszam za zdjęcie.
O, mam tę książkę w domu! Będę musiała ją w końcu przeczytać :)
OdpowiedzUsuńBardzo przyjemna:)
UsuńA mnie tylko..."Smażone zielone pomidory " się podobały
OdpowiedzUsuńNo one jeszcze przede mną:)
UsuńPokaż coś więcej.... bo narobiłaś apetytu :)
OdpowiedzUsuńHm, pokażę:) Mam rękaw i pół drugiego rękawa i tułów do pasa. Jak skończę rękaw to pokażę ile mam:). Niestety tułów muszę podpruć bo chyba za mało odjęłam oczek. W biuście jest ok a potem robi się duużo miejsca..
Usuńto zapisze obie w kolejce do przeczytania :)))
OdpowiedzUsuńNo wyjątkowo mi obie spasowały:)
UsuńToć widać, że się dzierga :)
OdpowiedzUsuńDzierga się:) wolno ale do przodu:)
UsuńTaki trochę karnawałowy ten sweterek będzie ;) Czkeam na efekt końcowy ;)
OdpowiedzUsuńZłodziejkę książek tylko oglądałam, film mogę polecić, nie wątpię, że książka musi być jeszcze lepsza niż ekranizacja ;)
Książka jest boska. Swetere zaczynałam w karnawał... będzie na przyszły karnawał. Ja nie wiem czy to kiecka nie będzie...chcę wyrobić włóczkę do końca.
UsuńCzarny zawsze trudno uchwycić, więc nie ma za co ;) a książka ciekawa...
OdpowiedzUsuńW ogóle jakoś poruszyłam to foto. Zrobiłam kilka zdjęć, siadłam do kompa i tu lipa..nic ładnego. Ale nie miałam czasu na drugą sesję:)
UsuńFajnie trafiać na książki, które się podobają :)
OdpowiedzUsuńno, aktualnie mam jakieś szczęście, ale miałam czas że kompletnie nie trafiałam
UsuńIntrygujący tytuł,rozejrzę się z księgarni. A sweter ze srebrną nitką :)
OdpowiedzUsuńNitka błyszcząca kolorowa:) nie tylko srebrna,
OdpowiedzUsuńFajna włóczka lubię takie brokatowe włóczki. Książka jako trzecia trafiła dziś na moją listę, a dopiero co dziś 3 inne z biblioteki przytazczyłam
OdpowiedzUsuńTytuł bardzo obiecujący, też sobie czasami myślę, jak to będzie :)
OdpowiedzUsuńCiekawe, czy Elner wróciła z nieba - może kiedyś to sprawdzę.
OdpowiedzUsuń